W porównaniu z amatorskimi teleskopami, jest to dosłownie szersze spojrzenie obiektywem 200 [mm], F 2.8, na grupę obiektów w pętli Bernarda. Chodź samej pętli nie widać (załapała się szczątkowo w lewym dolnym rogu – czerwony obłok), a głównym przedmiotem zdjęcia są obiekty, jak dobrze znana mgławica M42 w Orionie. Tuż obok na lewo NGC 1977 – Biegnący Człowiek wraz ze swoją małą grupą gwiazd.
Zdjęcie skadrowane
Trochę bardziej na lewo i nieco w dół znajduje się młoda, jasna gwiazda Ori 48, która świetnie podświetla wodorowy obłok, wizualizując go jako halo tej gwiazdy. Osobiście bardzo mi się podoba widoczny powstały naturalnie efekt. W przyszłości z pewnością, poświecę temu miejscu więcej uwagi innym zestawem sprzętu, aby lepiej sfotografować ten obszar.
Pełna klatka z mocno zredukowanymi gwiazdami tła
Poniżej gwiazdy Ori 48 znajduje się dobrze znana mgławica B33 – Koński Łeb, ukształtowana z obłoków molekularnych Oriona na tle blasku wodorowego obłoku. Tuż poniżej Końskiego Łba cztery gwizdy – od lewej: IC 432, Alinitak, NGC 2023, IC 435, tworzą charakterystyczny łuk okraszający mgławicę emisyjną NGC 2024 – Płomień.
Na prawo od lewego dolnego rogu, załapał się w kadrze kawałek mgławicy M78 – Kacper Przyjazny Duch.
Pełna klatka z gwiazdami – tak jak natura obdarzyła
Pomocne źródła:
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Mg%C5%82awica_Ko%C5%84ski_%C5%81eb
- https://pl.wikipedia.org/wiki/NGC_1977
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Mg%C5%82awica_w_Orionie
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Mg%C5%82awica_P%C5%82omie%C5%84
Technicznie o zdjęciu
Na powiększonym zdjęciu jest katastrofa. Szum przy ISO 400 wyszedł taki, jakiego nigdy bym się nie spodziewał po tej klasy aparacie. Co ciekawe, mój własny egz. szumi inaczej. Przy tym samym ISO mniej. Może jest to charakterystyczne dla egzemplarzy po modyfikacji (usunięcie filtru). Przekonam się o tym, gdy wróci do mnie mój egzemplarz 6D po modyfikacji.
Aby mnie dobić, warto zwrócić uwagę na kształt gwiazd, które wyglądają dosłownie jak koma w Newtonach. Zastanawia mnie, jak to jest możliwe z oryginalnym Canonowiskim obiektywem 200 [mm]? Interesujące jest, że ten efekt nie wystąpił ani razu na moim, niemodyfikowanym 6D, przykład: https://astrophotography.pekdar.net/m8-ngc-6533-mglawica-laguna/
O wszystkim przekonam się jeszcze raz, gdy wróci do mnie mój własny, już zmodyfikowany Canon 6D i podejmę kolejną próbę „spojrzenia” na ten arcy interesujący mnie obszar nieba, przez ten sam obiektyw 200[mm].
Biłem się sam ze sobą, czy w ogóle to (zdjęcie) pokazać. Zrobiłem co mogłem aby zmniejszyć wspomniane wady sprzętowe i jak patrzę na to zdjęcie przez telefon, to wygląda nieźle 😉
- Miejsce: La Palma 12.2020
- Sprzęt: Canon EF 200 [mm] 2.8L II USM, pożyczony Canon 6D mod., pożyczony montaż iOptron Skyguider pro.
- Skład: APP
- Obróbka: APP, Raw Therapee, GIMP + dodatki (Linux)
- Lights: ISO 400, 178 x 45[s]
- Klatki kalibracyjne: Darks, Bias, Flats,
