Ogólnie to była moja trzecia lub czwarta próba, na której chciałem uchwycić ślad gwiazd (Star Trails). W końcu udało mi się wykonać trochę dłuższą sesję zdjęciową, na której widać długie, wyraźne ślady. W lewym dolnym rogu ekranu, białe długie smugi światła to latarki turystów z Włoch – amatorzy nocnego nieba. Pamiętam jacy byli głośni i rozgadani. Parę razy padło słowo „Polonia” gdy patrzyli w naszym kierunku. Chyba domyślam się skąd wiedzieli, gdy nasze towarzystwo w skromnej liczbie trzech osób, opróżniało turbo-colę wznosząc toast.
Tuż nad towarzyszami z Włoch, małe skupisko białego światła przy lewej krawędzi kadru to też turyści, którzy nocą prawdopodobnie schodzili z Teide.
Blisko dolnej krawędzi kadru, od środka w prawo, białe smugi to światła samochodów pobliskiej drogi.
Miałem trochę szczęścia i w całym kadrze, złapałem kilka bolidów.
Nasza miejscówka, gdzie cykałem zdjęcia to jakieś 50, może 80m od skały „Bożego palca”. To była jedna z tych niewielu nocy w moim życiu, gdzie świetne towarzystwo (wyprawa PTMA na Teneryfę) dopisywało a droga mleczna rozświetlała wszystko wokół.
Jest fajna pamiątka. Kiedyś wrócę dokładnie w to samo miejsce i mam nadzieję, że będzie to, to samo towarzystwo.
Zdjęcia: 6.2019 r.
- Skład: StarStax,
- Obróbka: Raw Therapee, GIMP v2.10.14 + dodatki (Linux),
- Lights: 140 x 60[s], ISO 400,